Rozdział 11. :D

07.03.2013r., Londyn, mieszkanie Blake i Leighton, perspektywa Leighton:
 Styczeń i luty minął strasznie szybko. Nasz domek dostaliśmy w urodziny Blake, czyli 28 lutego. Mieszkanie jest w ciepłych barwach. Chwilami nawet za ciepłych, bo urządziłyśmy je z Danielle, Eleanor i Perrie. Przyszła mama urodzi już kwietniu. Jak to mówi: 'Wyglądam jak słoń, a chodzę jak kaczka!'. Oczywiście wszystkich śmieszą jej porównania, ale nie samą panią Tomilson. Właśnie panią Tomilson! Drugiego marca byłam jedną ze świadkowych na jej ślubie. Chłopcy na ślub przyjechali aż z Wali. Świadkowa główna to Jennifer, najlepsza przyjaciółka panny młodej. Głównym świadkiem Louisa był oczywiście Harry, z którym Blake przybyła na wesele. Niall był z niejaką Amy, a ja ze swoim chłopakiem Joshem. Tak, chłopakiem! Jutro będą mijał dokładnie trzy tygodnie od początku naszego związku. Mój chłopak jest naprawdę świetny! Kupił mi psa, rasy golden retriever którego nazwałam Arnold. Oczywiście w tym samym czasie, z niewiadomych przyczyn moja siostra kupiła nam psa. A właściwie mi, nazwałam go Hot-dog, nie tylko dlatego, że jest długim jamnikiem. Właśnie gdy mi go dała robiłam hot-doga dla Josha, bo ja i Blake oczywiście jesteśmy wegetariankami. Ja miałam jedną przerwę, ale tylko dlatego żeby przytyć, musiałam, a mój tata robił wszystko żeby mi to obrzydzić. Oczywiście mama w porę wkraczała do akcji. Bla, mimo to że sama jest wegetarianką sama wpycha we mnie mięso! To strasznie nie fair, ale Josh mnie broni, kochany. Wczoraj dostałam propozycję, by przeprowadzić się do niego, ale nie chcę zostawić mojej siostry samej. I tak bardzo przyśpieszałam umeblowanie, ze względu na Niall'a. Chłopaka nie było w domu prawie wcale. A jak był to co dwa dni, na noc i zawsze z inną dziewczyną. Nie wiem dlaczego tak robi, to dla mnie straszne. Ja bym tak nie mogła. Ale wracając do tematu wspólnie z moją siostrą i Joshem, stwierdziliśmy że chłopak zamieszka u nas. Już wczoraj chłopak poznał naszą mamę, która razem z Kelly i tatą przyjechała na kilka dni. Ja po udanym weekendzie w Grecji, przywiozłam wszystkim masę pamiątek. No, ale co to za wyjazd bez pamiątek. Kilka dni po naszym przyjeździe znów zrobiliśmy towarzyskie spotkanie, ale tym razem w domu Liam'a i Danielle. Ona i on obwieścili nam, że spodziewają się dziecka. Ale teraz powiem najważniejsze, przynajmniej dla mnie, moja siostra udała się na 'spotkanie' z jakimś chłopakiem, ale nikomu nie chce powiedzieć. Nawet mi! Ja jej powiedziałam o moim pierwszym razie z Joshem, na wyspach greckich. A ona?! Niby taka oddana siostra, ale i mam nadzieję, że w końcu się dowiem. No, ale chłopcy w lutym wyjechali w trasę TMH. W domu jest cały czas pusto. Blake rano wychodzi na sesje, a wraca wieczorem i tak od miesiąca. Ja od jutra dopiero zaczynam kampanie marki H&M oraz TopShop'u. Nie wiem jak to ze sobą pogodzę, ale dam radę. Od ósmej do dwunastej mam zdjęcia do H&M, a od pierwszej do czwartej, piątej zdjęcia do TopShop'u. I tak przez kilka dni. Zazdroszczę mojej siostrze, która jest modelką Victoria's Secret i umawia sobie daty i godziny sesji. Oczywiście jak to ona woli wstać wcześnie i później mieć trochę czasu dla siebie. Choć i tak wychodzi o dziewiątej, a wraca wieczorem. Parę razy wracała w nocy. A raz nawet na tydzień wyjechała do Paryża. Gdyby nie Josh, z pewnością wróciłabym do rodzinnego domu.
A jak moja choroba?
Udało się! Ważę 55 kilogramów. Po ciężkich zmaganiach udało się. Co prawda dzisiaj czasami zdaje mi się, gdy staję przed lustrem, że jestem za gruba. Ale na całe szczęście, tata wymienił nam lustra. Teraz wszystkie lustra, oprócz tego jednego w ganku, w którym jest strasznie zimno i jestem tam tylko gdy wchodzę lub wychodzę z domu, oraz w pokoju Blake, wszystkie są do pępka. Nawet to w łazience. Mój rozmiar z XS zmienił się na  S. Wiem, że was to dziwi, ale ja naprawdę jestem drobną osóbką. Zresztą jak moje siostry i moja mama. Moja mama piękna kobieta. Ma duże zielone oczy, długie czarne włosy, sięgające prawie do pasa, kręcone przy końcówkach. Tak jak ja i moje siostry jest drobna i niska. Mój tata do którego ze wszystkich sióstr najbardziej podobna jest Blake, również jest bardzo przystojny. Ma dopiero 42 lata, tak jak mama. Ma on 179 centymetrów wzrostu, małe piwne oczka i krótkie ciemno-blond włosy. Jest on silnym, trochę szerokim w barach facetem. Kocham ich. Bardzo. Bardziej niż Alfreda i Hot-Doga. Bardziej niż wszystkich innych. Bardziej niż Josha...

---
ROZDZIAŁ MASAKRYCZNY. PRZEPRASZAM. POPRAWIE SIĘ. WSZYSTKO W NIEŁADZIE. NIEOGARZEMNIEJEST.

5 komentarzy=next. :)